Seria Product Design 02 - Scoping session

Estymacja kosztów prac

"Zaraz, zaraz... Przecież estymacja kosztów pracy nie jest pierwszym a dopiero ostatnim punktem pierwszej fazy Product Discovery."  Tak, ale na początek każdy klient chciałby wiedzieć z jakimi kosztami będzie mierzył się tworząc dany produkt. Otóż jest to odwieczny temat dyskusji, ponieważ nieświadomi klienci (i nie jest to ich wina) nie wiedzą dokładnie, jak wygląda cały proces: od zbierania informacji, po projekt oraz wykonanie produktu, myśląc często, że bez wcześniejszej dogłębnej analizy, jesteśmy w stanie podać mu choćby widełki kwotowe, w których zamknie się projekt. Jest to niemożliwe z wielu względów. Nawet jeśli klient rozpisze swoje pomysły na funkcjonalności budowanego produktu. Owszem, jeśli docelowy twór jest bardzo podobny do czegoś co wcześniej tworzyliśmy - jesteśmy w stanie niezobowiązująco podać jakiś przedział kwotowy z dużym rozstrzałem, ale nadal nie będzie to podstawa do podpisania umowy i startu prac.


Z doświadczenia wiemy, że w trakcie warsztatów, które są częścią etapu Discovery wychodzi bardzo dużo funkcjonalności o których klient po prostu nie myślał w trakcie spisywania swojego pomysłu i to również nie jest jego wina. To zadanie należy do nas.



Klienci również często nie chcą ujawnić swojego budżetu na projekt, bojąc się, że zostanie to wykorzystane przeciwko nim. Oczywiście zawsze istnieje takie ryzyko, że trafi się na nierzetelną firmę natomiast dokonując wyboru partnera do budowy produktu należy zdawać sobie też sprawę z tego, że budujecie coś wspólnie od zera a doświadczony softwarehouse odpowie, że może zrealizować wszystkie Twoje pomysły tyle, że na końcu wycena może przekroczyć budżet dwukrotnie i co wtedy? Wtedy wracamy do punktu wyjścia. Należy skonfrontować budżet z funkcjonalnościami. W skrócie i tak budżet w końcu wyjdzie na jaw a już będzie nadszarpnięty niewłaściwym planowaniem funkcjonalności. Warto dobrze zastanowić się przy wyborze wykonawcy produktu a następnie transparentnie przedstawić warunki na których miałby on powstać. Wtedy obie strony będą dążyć do osiągnięcia zamierzonego celu ale i w zakładanym budżecie. Drugi przykład to klient, który chciał szybką wycenę od kilku firm i wybrał najtańszą opcję od softwarehouse-u, który nie przeprowadził w ramach wyceny żadnej analizy. Najczęściej kończy się to w najlepszym wypadku re-estymacją a w gorszych sytuacją, w której budżet kończy się w połowie projektu i dopiero wtedy rozpoczyna się analiza oraz problemy, których można było uniknąć już na początku.



Start! Scoping session

Przygotowania do projektu zawsze rozpoczynamy wstępnym spotkaniem z klientem aby poznać bliżej całokształt jego pomysłu na produkt. W zależności od tego w jakim celu klient ma zamiar stworzyć produkt cyfrowy, zadajemy pytania i prowadzimy rozmowę tak aby dowiedzieć się możliwie najwięcej kluczowych informacji na jego temat.



Możliwości przebiegu spotkania scopingowego jest bardzo dużo. Dosłownie tyle ile jest pomysłów na stworzenie produktu. Wyróżnić natomiast możemy kilka dla zobrazowania.

  1. Planujemy stworzyć rozwiązanie e-commerce dla klienta, który już działa w sprzedaży.

    W tym wypadku pytania zaczniemy od zapoznania się z aktualną sytuacją sprzedażową klienta oraz procesami zachodzącymi w jego firmie. Dowiadujemy się z jakich rozwiązań korzysta aktualnie, czy już sprzedaje online np. na allegro, czy korzysta z systemu magazynowego lub fakturowego. Jak kontaktuje się z klientami i wiele więcej. Po sesji pytań i odpowiedzi próbujemy ustalić formę i poziom skomplikowania docelowego rozwiązania.



  2. Planujemy stworzyć całkowicie nowe rozwiązanie a nie kolejny element istniejącej firmy.

    Przeprowadzamy klienta przez serię pytań dotyczących jego wizji. Na bazie naszych doświadczeń staramy się uświadomić z czym wiążą się pewne pomysły oraz kroki, nie tylko od strony technicznej ale także od strony biznesowej. Z racji tego, że nasze doświadczenie to nie tylko tworzenie rozwiązań ale też czynny udział w życiu wielu firm i branż a tym samym wysłuchaniu setek historii klientów - potrafimy przewidzieć możliwości powodzenia oraz rozwoju danego pomysłu. Nigdy nie namawiamy klientów na coś co naszym zdaniem może skończyć się nie powodzeniem. Wręcz przeciwnie, staramy się służyć radą aby nasi klienci osiągali sukcesy.


  3. Planujemy stworzyć nowy produkt, który ma być stworzony dla szerokiego grona użytkowników Internetu.

    Innymi słowy, produkt ten nie jest częścią procesów firmowych ani ich usprawnieniem a czymś co ma przede wszystkim być używane przez użytkowników zewnętrznych. Dla przykładu będzie to platforma społecznościowa do łączenia ekip budowlanych z potencjalnymi wykonawcami. Wtedy spotkanie scopingowe zaczynamy z naszej strony od serii pytań, z którymi klient mógł jeszcze się nie mierzyć, pracując nad swoim pomysłem. Podstawowym elementem takiego przedsięwzięcia jest uświadomienie sobie, że skoro planujemy coś stworzyć dla szerokiego grona odbiorców to nie możemy bazować tylko na tym co my uważamy za przydatne, słuszne lub intuicyjne. Oczywiście sam zamysł rozwiązania jest istotny natomiast zanim produkt wprowadzi się w ruch, dobrze jest temat przeanalizować rynkowo i czy w ogóle będzie na niego popyt. Tutaj również z racji wielu doświadczeń jesteśmy w stanie doradzić jak sprawdzić swój pomysł, od czego zacząć aby nie stworzyć sobie ogromnych kosztów zanim przetestujemy rozwiązanie (stworzenie MVP) oraz w jakim kierunku mógłby się rozwijać pomysł w przyszłości.


Zakończona sesja scopingowa owocuje zbiorem wielu informacji, które następnie analizujemy, grupujemy i na ich podstawie zabieramy się za przygotowanie się do pierwszych warsztatów produktowych. Więcej na ten temat już w kolejnym artykule.

Dzięki za Twój czas, wpadnij do nas ponownie.

Najnowszy e-book

Powstanie strony internetowej Bitwa pod Komarowem

Baza wiedzy
Nie czekaj. Zróbmy coś razem.

Darmowa konsultacja